Zajęcia plastyczne dla dzieci

6636


Dziecko maluje po ścianie - zajęcia plastyczne

Po czym możemy poznać talent u najmłodszych dzieci?

Nie ma dzieci/ ludzi bez talentu. Każdy go ma, tylko trzeba go odkryć. Rodzi się jednak powoli. Talent u maluszków nie oznacza pięknych obrazków oczywiście w rozumieniu dorosłych. Dziecko do czwartego roku życia rysuje sobie różne bazgrołki, niefiguratywne rzeczy. Doświadczanie nowego sprawia mu radość. Przejawy talentu u dziecka można raczej rozpoznać po możliwości skupienia się dziecka nad danym zadaniem. Jeśli trzy, czterolatek koncentruje się nad czymś przez kwadrans, to jest to w normie, ale jeśli dziecko spędza nad jakimś zajęciem godzinę i nie męczy go to, a wręcz przeciwnie, sprawia przyjemność, wówczas możemy podejrzewać, że ma predyspozycje w tym kierunku. Trzeba pójść za tym dalej i spróbować to rozwinąć. Dostarczanie dziecku jak największej liczby informacji o otaczającym świecie sprawia, że więcej rysuje, a wraz z wiekiem jest gotowe do podjęcia coraz większych i ambitniejszych wyzwań.

U starszych dzieci talent przejawia się już w tym, co powstaje na kartce?

Dzieci malują, rysują, konstruują, to co wiedzą o świecie, o swoim otoczeniu, co przeżyły, doświadczyły. Ich rysunki stanowią rejestrację ich marzeń, snów, pragnień. Kiedy dzieci dorastają, zaczynają tworzyć rozbudowane obrazki, po których widać, że coraz wnikliwiej obserwują rzeczywistość. Te bardzo rozbudowane obrazki sygnalizują, że dziecko ma predyspozycje lub łatwość w modelowaniu. Jeśli dzieci próbują różnych technik, prędzej czy później bez wątpienia znajdą swoją ulubioną formę wypowiedzi plastycznej. Są dzieci, które nie chcą malować, wolą lepić z plasteliny. Inne nie lubią suchych pasteli, za to olejnymi tworzą piękne prace.

Zdolności plastyczne nie predysponują tylko do zostania artystą malarzem. Mogą się przydać przyszłym grafikom komputerowym, czy też architektom. Na zajęcia przychodzą dzieci, które traktują je jako formę zabawy, przyjemności, oraz młodzież pragnąca rozwinąć swoje pasje. Przychodzą zarówno ci niezdecydowani, jak i pewni, że chcą wybrać liceum plastyczne. I jest to miejsce dla każdego z nich.

Jak zajęcia plastyczne wpływają na rozwój dzieci?

Zajęcia plastyczne pozwalają ćwiczyć motorykę u dziecka, co później pomaga m.in. w opanowaniu sztuki pisania. Malowanie rozwija także wyobraźnię, zarówno tę ogólną, jak i przestrzenną. Kiedy dziecko może konstruować, tworzyć formy przestrzenne, to jego wyobraźnia zdecydowanie się poszerza. Zajęcia plastyczne pomagają również w ćwiczeniu cierpliwości, koncentracji. Ponadto zaspokajają tak ważną u dzieci potrzebę aktywności. Na zajęciach działamy na różne sposoby, niekiedy dzieci rysują coś, do czego muszą się posłużyć wyobraźnią, niekiedy przywołać coś z pamięci, odwołać się do swoich przeżyć, doświadczeń. Plastyka wpływa także na obserwację otoczenia, ćwiczy umiejętność dostrzegania szczegółów.

Warto również pamiętać, że zdolności manualne także się rozwijają. Im dziecko starsze, tym ma większą sprawność ręki. Poza tym, jak mówi znane powiedzenie, praktyka czyni mistrza. Im więcej się tworzy, tym ręka jest pewniejsza. Nigdy nie zapomnę laureata pewnego konkursu, dwunastoletniego chłopca, jeśli dobrze pamiętam, pochodzącego z Turcji. Jego prace na wystawie pokonkursowej sprawiały wrażenie bardzo dojrzałych. Kreska, światło były rewelacyjne. Czytając podpis tej pracy, nie uwierzyłam, że autor jest tak młody. W przerwie imprezy podsumowującej konkurs widziałam, jak chłopiec rysował karykatury. Kiedy zobaczyłam, jak swobodnie operuje ołówkiem, jak rysuje, to odwołałam wszystko, co wcześniej pomyślałam. Okazało się, że ten chłopiec rysowaniu poświęca każdego dnia bardzo dużo czasu, prawie w ogóle nie wypuszcza ołówka z ręki.

Wiele zależy od tego, jak dużo czasu poświęcamy naszej pasji. Na zajęciach nie chodzi jednak o to, żeby tworzyć geniuszy, chodzi o to, żeby zaprzyjaźnić dzieci ze sztuką, uwrażliwić je na piękno świata, piękno sztuki, zabytków, architektury, tego, co nas otacza. Dla mnie najważniejsze jest to, że dzieci lubią przychodzić na zajęcia i z nieskrywaną radością tworzą.

Podczas zajęć dzieci się wyciszają?

Zazwyczaj tak, choć oczywiście niekiedy komuś zdarzają się momenty, jak to się mówi głupawki, kiedy trzeba się wyśmiać. Najczęściej jednak dzieci są wyciszone, spokojne. Muszą w którymś momencie się skoncentrować na tym, co robią. W tej kwestii wiele zależy też od techniki, jaką tworzymy. Zauważyłam, że dzieci bardzo się wyciszają, kiedy malujemy na jedwabiu. Mam wrażenie, że ta technika ma wręcz moc terapeutyczną. Jedwab rozpina się na płaskich ramach i maluje się na nim specjalnymi farbami wodnymi, które pięknie się rozpływają. Na takich zajęciach zawsze panuje cisza.

Warto także wspomnieć, że twórczość plastyczna pozwala dzieciom na odreagowanie napięć. Podczas zajęć plastycznych dzieci mogą wyrzucić z siebie emocje, pozbyć się złości czy zdenerwowania, przelewając to wszystko na kartkę.

Estetyka w pracach dzieci jest bardzo ważna?

Dziś pojęcie estetyki jest trudno definiowalne. Jeśli spojrzymy na nią w takim ujęciu dawnym, jak jeszcze mnie uczono, czyli jako ład i porządek w pracy to ja nie mogę się zgodzić z tym, że musi być ważna. Dla mnie najważniejszy jest przekaz. Nawet jeśli praca jest przybrudzona, pomięta, to jeśli dziecko chce w ten sposób coś wyrazić, to uważam, że jest to ważne. Prowadziłam nawet takie zajęcia, gdzie specjalnie mięliśmy kartkę i później na takiej pomarszczonej rysowaliśmy. Poza tym nigdy nie krytykuję prac dzieci, choć sama jeszcze przeszłam przez edukację, kiedy krytykowano, kiedy mówiono, że coś jest brzydkie. Należy pamiętać, że celem zajęć plastycznych nie jest tworzenie zadowalających estetycznie produktów.

Dzieci malują na zajęciach plastycznych

Czy na takich zajęciach mogą się odnaleźć także dzieci z różnymi dysfunkcjami?

Oczywiście. Pamiętam zajęcia, na których dziewczynka z zespołem Aspergera siedziała pod stołem i nie chciała wyjść. Wymyśliłam wtedy tematykę ludzi pierwotnych rysujących w jaskiniach i wszyscy przenieśliśmy się pod stoliki. Warto także wspomnieć, że dzieci z różnymi dysfunkcjami jak ADHD, Autyzm czy właśnie zespołem Aspergera z reguły są bardzo utalentowane i też potrafią się skupić na tworzonej pracy.

Bierzecie udział w konkursach plastycznych?

Jest ich dziś tak dużo, że czasem mam ochotę nie brać w nich udziału, ale widzę, jak bardzo motywują wszystkich do działań plastycznych, a odnoszone w nich sukcesy pomagają dzieciom uwierzyć w swój talent i wzmacniają wiarę w samych siebie.

Podobnie działa to na rodziców, którzy są dumni ze swoich pociech, nabierają pewności i wiary w ich zdolności. Bardzo ważne jest także, aby rodzice w chwilach sukcesów dzieci byli dostępni, aby cieszyli się wspólnie ze swoim dzieckiem, kiedy odbiera dyplom czy nagrodę, aby widzieli jego osiągnięcia i rozwój. Fajnym aspektem rozwoju są także wystawy prac uczestników pracowni.

Zajęcia plastyczne to nie tylko spotkanie w pracowni?

Wspominałam już o plenerach, zawsze na koniec roku szkolnego organizuję plener plastyczno–muzyczny, do którego zapraszam uczestników jednej z grup wokalnych działających w naszej placówce wraz z jej opiekunem. Chodzi mi o integrację różnych sztuk. Ponadto wyjeżdżamy także na wystawy malarstwa, na których dzieci poznają twórczość różnych malarzy. Bierzemy udział w różnych wydarzeniach artystycznych, jak np. Festiwal Wysokich Temperatur we Wrocławiu, bądź odwiedzamy inne placówki kulturalne i oświatowe, gdzie poznajemy ciekawe pracownie. Ponadto w okresie wakacji organizuję europejskie plenery malarsko-fotograficzne, na których bardzo dużo zwiedzamy, oglądamy i tworzymy.

Byliśmy już we Francji, we Włoszech, na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji. Dzieci uwielbiają te wyjazdy, Wydaje mi się, że zaraziłam je zainteresowaniem sztuką. Nierzadko ludzie nie rozumieją sztuki. Bywa, że komuś wydaje się, że Picasso w ogóle nie umiał rysować. Błąd. To właśnie Picasso powiedział, że dobry malarz najpierw musi opanować zasady rysunku, by móc je później łamać. Myślę, że poprzez takie artystyczne wyjazdy postrzeganie sztuki przez dzieci się zmienia. Wierzę, że taka wiedza i doświadczenia mogą przełożyć się na przyszłość dzieci. Oczywiście niekoniecznie muszą zostać artystami. Dzisiaj wszyscy potrzebują ludzi kreatywnych, ludzi z pomysłami, zorganizowanych, umiejących współpracować z innymi.

Na kolejnej stronie wywiadu przeczytasz m. in.:

  • Czy zajęcia plastyczne są dedykowane tylko dla dziewczynek?
  • Jak same dzieci podchodzą do zajęć plastycznych?
  • Co jeśli dziecko nie potrafi malować?

Krystyna Komorowska
Artysta plastyk, absolwentka PLSP w Bielsku-Białej, Instytutu Sztuki PWSZ w Raciborzu kierunku Edukacja Artystyczna i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Wydziału Artystycznego Katedry Grafiki w Cieszynie. Od 30 lat upowszechnia kulturę plastyczną wśród dzieci i młodzieży. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój komentarz
Twoje imię