Zajęcia plastyczne dla dzieci

6638


Plastyka zazwyczaj kojarzy się z malowaniem kredkami lub farbami na kartce. Tymczasem zajęcia plastyczne dają o wiele szersze pole działania. Malować można nawet makiem czy piaskiem, co wspaniale pobudza wyobraźnię. Obserwacja spokojnego rozlewania się farb po jedwabiu na napiętym materiale uspokaja, a szeroko rozumiana abstrakcja nierzadko pozwala wyrazić uczucia. Dzieci kochają rysować, a zajęcia plastyczne pozwalają im odkryć fragment niezwykłej przygody pt. Sztuka.
O życie pracowni plastycznej zapytaliśmy Krystynę Komorowską, artystę plastyka z imponującym doświadczeniem w pracy z dziećmi.

Od jakiego wieku dzieci mogą uczestniczyć w zajęciach plastycznych?

Zajęcia plastyczne to ulubiona forma aktywności dzieci już od najmłodszych lat. W naszej placówce na takie zajęcia przyjmujemy dzieci od czwartego roku życia. Ze względu na dużą rozpiętość wiekową uczestników stworzyłam podział na dwie grupy, młodszą dla dzieci w wieku przedszkolnym i starszą dla dzieci w wieku szkolnym. Obserwując od lat dzieci, mogę śmiało stwierdzić, że każde z nich pragnie rysować, malować, lepić – coś tworzyć. Dziecko sięga po kredkę, ołówek, pędzel z farbą, porusza tym narzędziem po kartce, pozostawiając jakiś ślad, który w pracy maluszka niekoniecznie musi i ma coś przedstawiać, jest po prostu zabawą, poprzez którą się uczy i rozwija. Stawianie pierwszych linii, pierwszych plam rozpoczyna u młodego człowieka wielką przygodę z plastyką, która daje możliwość poznania, badania i odkrywania rzeczywistości, a przede wszystkim dostarcza dziecku satysfakcję i zadowolenie z własnego działania.

Skoro dzieci i tak sięgają po kredki czy farbki, potrzebują jeszcze dodatkowych zajęć w tej dziedzinie?

W tej kwestii wiele zależy od rodziców, czy ograniczają działalność plastyczną dziecka do podania mu kredki i kartki papieru, czy też sami wraz z nim podejmują działania twórcze, wykorzystując różne materiały i techniki. Miałam kilka razy na zajęciach dzieci, które miały nawet kawałek swojej ściany w mieszkaniu, jako niekonwencjonalne podłoże, na którym mogły swobodnie malować. Dzieci malując, uzewnętrzniają swoje potrzeby, pragnienia i zainteresowania, taka forma wypowiedzi jest często ich jedyną wypowiedzią werbalną. Jest jednak znaczna część rodziców, która nie mając żadnego przygotowania i doświadczenia artystycznego, nie potrafi w odpowiedni sposób wspierać rozwój swojego dziecka. Udział w dodatkowych zajęciach plastycznych jest natomiast czymś więcej niż tylko rysowaniem na kartce. Dzieci mogą poznawać różnego rodzaju techniki, bawić się ich łączeniem, doświadczać działań w różnych przestrzeniach, poznawać znanych twórców, ich prace.

Druga sprawa to kwestia tego, że plastyka jest działalnością bardzo brudzącą, a nie każdy chce i może sobie pozwolić na wylaną na podłogę farbę, czy też pomalowane meble. Poza tym nie zawsze rodzice są świadomi korzyści, jakie przynosi edukacja poprzez sztukę i być może potrzebują kogoś, kto pokieruje ich dzieckiem. A korzyści są wielkie, bo udział w takich działaniach prowadzi do kształtowania osoby twórczej i kreatywnej. Ponadto dzieci uczą się współpracy w grupie, nawiązują nowe przyjaźnie, pomagają sobie. Odpowiadając na to pytanie, nasuwa mi się jeszcze kwestia używanych przyborów i materiałów plastycznych, ich wyboru i jakości, co przekłada się także na to, jak i co dziecko tworzy, czyli efekt pracy. Nieodpowiednie przybory plastyczne mogą dziecko łatwo zniechęcić.

Jak przebiegają zajęcia w pracowni, którą Pani prowadzi?

Każde zajęcia mają jakiś temat. Zawsze zaczynam od tego, aby ten temat dzieciom przybliżyć. Robię to w formie małego wykładu i pogadanki. Sprowadza się to np. do omówienia wizerunku i twórczości jakiegoś artysty, przedstawienia prezentacji dotyczącej danej postaci, czy też kierunku w sztuce, zagadnienia plastycznego bądź nowej techniki. Często temat poddaję burzy mózgów, w trakcie której rodzą się niesamowite pomysły. Wyobraźnia dzieci jest wielka i nieograniczona trzeba tylko ją odpowiednio rozbudzić. Później oczywiście dzieci tworzą.Dzieci malują na zajęciach plastycznych

Dominującą metodą na zajęciach jest działanie praktyczne. Zajęcia co prawda odbywają się w grupie, ale dzieci tworzą samodzielnie, a ja staram się do każdego podchodzić bardzo indywidualnie. Z każdym osobno omawiam to, co pragnie narysować. Każde dziecko jest inne, więc staram się nie narzucać ze swojej strony jakiejś maniery, a raczej zachować jego indywidualny sposób wyrażania siebie. Staram się być takim obserwatorem stojącym gdzieś z boku, ale i u boku dziecka, uważnie śledzącym jego pracę, pomocnym w chwilach zniechęcenia i delikatnie kierującym jego działaniem. Oprócz działań w pracowni często tworzymy poza jej murami. Wyjeżdżamy na plenery, które dzieci bardzo lubią.

Zajęcia integrują dzieci?

Bardzo mnie cieszy, kiedy dzieci chcą i lubią przychodzić, na zajęcia, być w towarzystwie swych kolegów i koleżanek. W pracowni pojawiają się różne dziecięce osobowości, są dzieci bardzo śmiałe, których wszędzie jest pełno, ale także ciche, wycofane, które siadają w swoim kąciku i w skupieniu oddają się pasji tworzenia. Twórczość plastyczna jest doskonałym narzędziem integrującym dzieci. W integracji najbardziej pomagają nam kilkudniowe wyjazdy, w trakcie których dzieci spędzają wspólnie wiele czasu, pracują też w grupach, otwierając się na siebie i innych.

Nie zamykacie się na zajęciach tylko do jednej techniki?

Malujemy akwarelą, farbami plakatowymi, temperami, farbami akrylowymi, pastelami olejnymi, pastelami suchymi, kredkami wodnymi. Sięgam do dawnych technik jak malowanie na szkle, czyli witrochromii, malujemy na jedwabiu. Używamy gliny, masy papierowej, solnej, plasteliny, wykorzystujemy różne tworzywa i materiały. Niekiedy malujemy kafelki ceramiczne, tworzymy barwne mozaiki, czasem wykonujemy małe formy graficzne. Staram się, aby na zajęciach pojawiały się też nietypowe techniki lub połączenia tych, które dzieci już znają. W ten sposób powstają ciekawe i oryginalne collage.

Gdybym ciągle proponowała tylko malowanie farbami plakatowymi, niektóre dzieci pewnie szybko by się znudziły. To są zajęcia plastyczne i w ramach nazwy naszej pracowni „Abstrakcja” mieści się praktycznie wszystko. Kiedyś chciałam prowadzić zajęcia osobno z rysunku, osobno z rzeźby itp. Z czasem stwierdziłam jednak, że taka specjalizacja jest lepsza dla dziecka w późniejszym czasie jego edukacji, kiedy to samo zdecyduje, że wybiera dalszą artystyczną drogę.

Dzieci poprzez podejmowanie różnych działań w obrębie rozmaitych technik, jakie im oferuję, mogą nie tylko czerpać z tego przyjemność i radość, ale znaleźć i odkryć coś dla siebie, w czym będą się doskonalić. Mogą odnaleźć w sobie duszę artysty, Dzięki temu czują się wyjątkowe i spełnione twórczo. Próbując różnych technik, wyrobią w sobie bardzo fajny ogląd całości, Ponadto uważam, że poznawanie ich wpływa na wzrost zainteresowania zajęciami. Techniki plastyczne dają dzieciom możliwość eksperymentowania z materiałami i narzędziami. Pokazuję też, że tworzyć można wszystkim i z wszystkiego, co jest dookoła. Tylko ograniczenia, które są w nas, nie pozwalają sięgać po inne środki i materiały niż te, które są do tego przeznaczone. Dlatego też rysujemy i malujemy nie tylko kredkami czy pędzelkami, ale też innymi materiałami, np. patyczkami, gąbeczkami, sznurkiem, kulkami, grzebieniem, palcami rąk i nóg. Tworzymy też na różnych podkładach o zróżnicowanej fakturze. Bawimy się tworzeniem.

Na kolejnej stronie wywiadu przeczytasz m. in.:

  • Po czym poznać, czy dziecko jest utalentowane w danej dziedzinie?
  • Jak zajęcia plastyczne wpływają na rozwój dzieci?
  • Czy plastyka to tylko siedzenie w pracowni?

Krystyna Komorowska
Artysta plastyk, absolwentka PLSP w Bielsku-Białej, Instytutu Sztuki PWSZ w Raciborzu kierunku Edukacja Artystyczna i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Wydziału Artystycznego Katedry Grafiki w Cieszynie. Od 30 lat upowszechnia kulturę plastyczną wśród dzieci i młodzieży. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój komentarz
Twoje imię