Mleko modyfikowane, a laktacja

7990
mleko modyfikowane, a laktacja - dziecko - niemowle


Mleko matki jest dla dziecka najlepsze. Nierzadko zdarzają się jednak sytuacje, kiedy mama jest zachęcana, albo wręcz musi podać dziecku mieszankę. O dokarmianie, jego wpływ na laktację i nierzadko trudne początki karmienia zapytaliśmy położną i doradczynię laktacyjną Marię Lepucką.

 Czy podawanie mleka modyfikowanego noworodkowi, zaraz po porodzie lub już po wyjściu ze szpitala, może zaburzyć laktację?

Może. Dlatego, jeśli planujemy wyłączne karmienie piersią, przed podaniem mieszanki warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym. Priorytetem jest rozwiązanie problemu, który doprowadził do konieczności podania mleka modyfikowanego. W pierwszych dniach po porodzie, kiedy piersi produkują siarę, wiele mam ma wrażenie, że „mleka nie ma”, ale to nieprawda. Ono jest w odpowiedniej ilości i najlepszej jakości. Noworodek w pierwszych dniach ma żołądek wielkości malutkiej wisienki, mieści się w nim jednorazowo maksymalnie łyżeczka mleka.

Siara, produkowana w tym czasie w zupełności powinna pokryć zapotrzebowanie dziecka, nie tylko żywieniowe. Siara to także doskonały starter odżywiania, pierwsza naturalna „szczepionka” pełna przeciwciał i składników wspierających odporność czy układ pokarmowy dziecka. Aby mleka było coraz więcej, konieczna jest odpowiednia stymulacja, czyli częste przystawianie dziecka do piersi. Jeśli zamiast tego podamy butelkę z mieszanką, rzeczywiście laktacja może zostać zaburzona.

To prawda, że nawet jedna butelka mleka modyfikowanego może zmienić florę bakteryjną w jelitach dziecka?

Bez przesady. Jednak mimo to lepiej po nią nie sięgać, zwłaszcza, że zwykle na jednej się nie kończy. Nawet jednorazowe podanie mleka modyfikowanego dziecku, które jest karmione piersią, może powodować problemy trawienne, zaparcia, wzdęcia i bóle brzuszka. Mleko sztuczne jest ciężkostrawne i jednak znacząco różni się składem od mleka matki. Jeśli młoda mama chce wyjść z domu, a dziecko nakarmi w tym czasie ktoś inny, można wcześniej odciągnąć porcję mleka dla dziecka.

…największym „zabójcą laktacji” jest stres.

Prawdą jest natomiast, że dzieci karmione sztucznie mają zaburzoną florę bakteryjną jelit, jest ona uboższa, dlatego są one bardziej narażone np. na kolki czy zaparcia, a także… infekcje, ponieważ flora jelitowa odgrywa ważną rolę w odporności organizmu. Jednorazowe podanie mieszanki nie powinno powodować aż tak dużych zmian.

Wiele mam tłumaczy dokarmianie niewystarczającą ilością mleka w piersiach. Często zdarza się, że mleka jest zbyt mało?

I tak i nie. Naturalnie prawie każda matka może produkować wystarczającą dla jej dziecka ilość mleka. Jest kilka problemów natury medycznej takich jak niedobór tkanki gruczołowej w piersi, zaburzenia hormonalne i metaboliczne takie jak insulinooporność czy zaburzona funkcja tarczycy, które rzeczywiście mogą negatywnie wpływać na laktację. Jednak to się zdarza bardzo rzadko.

W większości przypadków niedobór mleka jest skutkiem nieprawidłowego postępowania w laktacji np. podawania butelki, mleka modyfikowanego, podawania smoczka, który może zmniejszać częstotliwość i długość karmień. Według mojego doświadczenia największym „zabójcą laktacji” jest stres. To wtedy dochodzi do największych zaburzeń wypływu i produkcji mleka.

Kiedy dziecko jest niespokojne przy piersi, to zawsze znak, że jest głodne?

Nie zawsze. Czasem nawet bywa odwrotnie. Zdarzają się dzieci, które są nerwowe, ponieważ są już najedzone, a nadal chcą ssać. Bo ssanie to nie tylko pobieranie pokarmu, ale też uspokojenie i bliskość. Oczywiście przyczyną nerwowego zachowania dziecka przy piersi może też być duży głód. Dlatego najlepiej nie czekać do ostatniej chwili kiedy dziecko będzie bardzo zdenerwowane i krzyczące, tylko reagować na wcześniejsze oznaki głodu takie jak otwieranie ust, wysuwanie języka, rozglądanie się, ssanie rączek.

Jaki przyrost wagi u noworodka świadczy o tym, że dziecko jest prawidłowo karmione?

Noworodek powinien przybierać średnio 26-31g na dobę. Należy jednak pamiętać, że dzieci karmione piersią rosną skokowo, więc codzienne ważenie może powodować zbędny stres.

Obserwacja siatek centylowych to dobry sposób na weryfikację tego, czy dziecko jest prawidłowo karmione?

Opinie na ten temat są podzielone. Ja nie jestem zwolenniczką wkładania dzieci w sztywne ramy. Uważam, że ocena prawidłowego wzrostu dziecka to zdecydowanie bardziej złożona i indywidualna sprawa niż rysowanie punktów na wykresach.

W jakich sytuacjach podanie mieszanki jest konieczne?

„Podanie dziecku butelki z wąskim smoczkiem o dużym przepływie może je skutecznie zniechęcić do pracochłonnego ssania piersi. Można wykorzystać metody alternatywne takie jak kubeczek czy, u bardzo małych dzieci – łyżeczka lub strzykawka.”

W każdym wypadku, gdy dziecko jest głodne, a z różnych względów nie możemy mu podać mleka matki. Zaspokojenie głodu dziecka jest najważniejsze.

To prawda, że poród poprzez cesarskie cięcie, utrudnia naturalne karmienie dziecka?

Przebieg laktacji po cięciu cesarskim może być nieco inny niż po porodzie naturalnym, zwłaszcza w pierwszych dobach. Jednak nie musi tak być. Ważna jest odpowiednia stymulacja laktacji i częste przystawianie dziecka do piersi, najlepiej od razu po narodzinach.

Może być tak, że po porodzie w piersiach mamy nie ma mleka?

Nie. Każda kobieta po porodzie ma mleko w piersiach. Jednak czasem zdarzają się problemy z jego wypływem.

Istnieją sposoby bezpiecznego dokarmiania (takiego, które nie zaburza laktacji)?

Każde dokarmianie może niestety negatywnie wpłynąć na laktację. Jeśli z jakiegoś powodu musimy dokarmić dziecko, optymalnie, gdyby było to odciągnięte mleko mamy. Jeśli jednak musimy podać mleko modyfikowane, konieczna jest skuteczna stymulacja laktacji u matki, aby jak najszybciej rozpocząć lub powrócić do karmienia piersią. Warto też zwrócić uwagę na sposób dokarmiania. Podanie dziecku butelki z wąskim smoczkiem o dużym przepływie może je skutecznie zniechęcić do pracochłonnego ssania piersi. Można wykorzystać metody alternatywne takie jak kubeczek czy, u bardzo małych dzieci – łyżeczka lub strzykawka.

Maria Lepucka
Położna, certyfikowany doradca laktacyjny, autorka bloga www.feminasum.pl. Jako położna od niemal 10 lat wspiera kobiety w ciąży i po porodzie, a jako doradca laktacyjny udziela profesjonalnej pomocy mamom karmiącym piersią. Prowadzi swoją praktykę wraz z poradnia laktacyjną, oferując wizyty domowe na terenie całego Wrocławia takie jak domowa szkoła rodzenia, opieka medyczna w ciąży, czy porada laktacyjna. W swojej pracy kieruje się ideą rodzicielstwa bliskości i wielkim szacunkiem dla natury. www.poloznawroclaw.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój komentarz
Twoje imię